Blog
Trendy HR

Grywalizacja w pracy: co zmienia (i dlaczego niemal wszystko)?

Wacek Wykrytowicz
Grywalizacja w pracy: co zmienia (i dlaczego niemal wszystko)?

Grywalizacja w pracy to sprawdzona metoda zarządzania zaangażowaniem, mająca na celu optymalizację osiąganych efektów. Wdrażamy ją od ponad dziesięciu lat i wielokrotnie słyszeliśmy pytanie: "dlaczego moi pracownicy mają się bawić/grać zamiast pracować?". Spieszymy z odpowiedzią. Czy będą grać? Tak. Czy będą się bawić? Nie.

Jaka jest różnica? Ogromna. Zabawa to aktywność ograniczona zasadami, ale nie mająca przewidzianych określonych efektów. Zabawa nie zakłada dążenia do czegoś - zysku, zdobycia umiejętności itp. Gra to również aktywność ograniczona zasadami, ale mająca określony cel, do którego zmierzają gracze. A jak wszyscy wiemy, określone cele to fundament biznesu - i w ich osiągnięciu pomaga grywalizacja w pracy. Ale po kolei.

W grze nie chodzi o przyjemność 

- A więc jeśli wdrożymy grywalizację, to pracownicy będą grać w pracy?

- Właściwa odpowiedź brzmi: będą grać w pracę.

- Hmm, a czy nie mogą po prostu pracować - wykonywać zlecone zadania, w określonym czasie, w określony sposób, z określonym rezultatem?

- Wyjaśnijmy sobie najpierw, co oznacza słowo “grać”.

Co przychodzi Ci do głowy, gdy widzisz słowo gra? Szachy, mecz piłki nożnej, Angry Birds, sudoku czy klasyczne Monopoly? Możesz mieć w głowie jeszcze inną odpowiedź, ale na pewno nie jest nią pisanie raportów dla szefa. Przecież granie to sama przyjemność! Czyżby? A pamiętasz ten moment napięcia, gdy nie wiesz, jaki kolejny ruch wykonać, by uniknąć mata? To zdenerwowanie i kołatanie serca, gdy nie trafiasz piłką do bramki? 

Okazuje się, że w graniu nie chodzi o przyjemność, o łatwy spacerek.

Wtedy długie godziny przed ekranem smartfona lub na boisku mijają w mgnieniu oka.

Dlaczego gramy, choć gra bywa trudna?

Dobra gra jest niezwykle wciągająca i angażująca. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego w wolnym czasie gramy w bardzo trudną grę, a w pracy nie możemy się czasem zmusić do najprostszego zadania?

Przypomnij sobie moment nauki nowej gry. Zapewne wprowadzała Cię w nią jakaś znajoma osoba. Dzięki jej pomocy stało się dla Ciebie jasne, co to za gra, jakie obowiązują reguły, jaki jest cel tej gry, jakie dostaniesz nagrody za postęp i kto wygrywa. Pozostało Ci jedno: zacząć grać.

Początki były zapewne trudne, ale im bliższe były Ci zasady i im większe doświadczenie w grze, tym lepsze były Twoje wyniki. W dodatku z każdym poziomem gra stawała się coraz trudniejsza, ale jednocześnie dostosowana do Twoich możliwości. W efekcie zawsze towarzyszyło Ci uczucie, że dasz radę przejść kolejny, trudniejszy poziom - i jeszcze jeden, i kolejny.

Niezależnie od wyników, cały czas napływała do Ciebie informacja zwrotna. Pozwalała ona sprawdzić stan Twoich wyników na tle innych graczy - na przykład przez porównanie liczby zbitych pionków u Ciebie i znajomych. Może nawet ustaliliście zasadę, że kto pierwszy odpada, ten zamawia pizzę.

Bezpieczny świat gry, z jasnymi zasadami, nagrodami i karami, pozwolił Ci zapomnieć o problemie z raportem w pracy, o zbliżającym się teście na studiach podyplomowych i innych codziennych troskach.

Więcej o stanie przepływu dowiesz się tutaj.

Grywalizacja w pracy: gdzie kryje się magia

Gra nie oznacza bezcelowej rozrywki dla samej przyjemności. Gra wciąga jej uczestnika w realizację postawionych przed nim zadań. Jak to się dzieje?

W trakcie gry w naszym mózgu aktywują się mechanizmy, dzięki którym człowiek wspiął się na szczyt drabiny ewolucyjnej. Jednym z nich jest nagradzanie poczuciem szczęścia za działania pożądane. Kiedy tysiące lat temu chodziliśmy po sawannie, byliśmy nagradzani za zbieranie pożywienia; dziś poczucie szczęścia daje nam zbieranie punktów. Stoi za tym teoria psychologii ewolucyjnej, której przytaczać tutaj w całości nie będę. Parafrazując ją na potrzeby artykułu można powiedzieć, że gry świetnie naśladują naszą prehistoryczną rzeczywistość, co bardzo odpowiada naszemu mózgowi. Czy taki stan można osiągnąć w pracy?

Czasem praca wydaje się być zaprzeczeniem świata, który polubi nasz mózg. Zasady są rozmyte, informacja zwrotna odroczona i sporadyczna, cel znany tylko wybrańcom. Tu z odsieczą przybywa grywalizacja w pracy, która firmowej codzienności nadaje kształt atrakcyjny dla mózgu człowieka.

Grywalizacja w pracy jest prawie jak gra. Prawie, bo w przeciwieństwie do gry jej skutki mają przełożenie na świat rzeczywisty: wygraną dla firmy jest osiągnięcie celu biznesowego: zwiększenie wartości sprzedaży czy skrócenie procesu onboardingu. A wszystko to osiąga się dzięki tym samym mechanizmom, które angażują nas w grach.

Graj w pracę, by osiągnąć cele

A więc grywalizacja zamienia pracę w grę. Jak to się dzieje w praktyce?

Polecenie “macie zwiększyć sprzedaż” jest bardzo abstrakcyjne. Określa tylko CEL, nie precyzując sposobu dojścia do niego. Grywalizacja w pracy daje narzędzia, dzięki którym organizacja precyzuje, jak pracownicy mają podnieść sprzedaż i daje im METODĘ dojścia do celu. A to ogromna różnica.

Wdrożenie grywalizacji rozpoczynamy od określenia metody: zdefiniowania, jakie czynniki składają się na osiągnięcie celu. Może to być liczba wykonanych dziennie telefonów, znajomość oferty i umiejętność przekazania jej klientowi, wielkość miesięcznej sprzedaży itp. To Ty jako menedżer, przy wsparciu naszych ekspertów od grywalizacji, określasz te czynniki i nadajesz im wartość w grze, odpowiednio je punktując. Żeby uatrakcyjnić całość, możesz podzielić swoich ludzi na drużyny i stworzyć rankingi, które będą im na bieżąco pokazywały, jak wypadają na tle zespołu.

Po określeniu metody dodajesz zachęty - nagrody, które jeszcze bardziej zmobilizują ludzi do wysiłku. Wbrew pozorom, nie muszą to być nagrody rzeczowe. Świetnie sprawdzą się w tej roli także benefity bezkosztowe lub niskokosztowe dla firmy (np. dodatkowy dzień wolnego czy służbowy samochód na weekend). Wszystko zależy od tego, czym dysponujesz (zobacz tutaj 6 najciekawszych benefitów bezkosztowych dla pracowników).

Wszystko gotowe! Teraz możesz zaprosić pracowników do grania w pracę, czyli do grywalizacji w pracy. Nasze dziesięcioletnie doświadczenie pokazuje, że zgrywalizowana praca jest atrakcyjna dla każdej grupy wiekowej i zawodowej. Czas start i… wejdź do gry!

Udostępnij ten post
LinkedIn icon
X icon
Facebook icon
Blog

Polecane wpisy na blogu

Odkryj najpopularniejsze wpisy
na temat onboardingu pracowników i nowoczesnego HR.

Wypróbuj za darmo już teraz

Karta kredytowa nie jest wymagana.